BMW 320Cd + M50BTU25 czyli 325Ci Turbo - E46Turbo !
- elmo0104
- Turbo-Team
- Posty: 2047
- Rejestracja: 25 paź 2009, o 13:09
- Imię: Piotrek
- lokalizacja: Łódź
- Lokalizacja: Zduńska Wola / Łódź
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
No ale montująć 850tki już nie będzie wolnych obrotów w trybie świni pewnie. Dlatego pisałem że do pewnych wielkości jest ok, później zjeżdzająć z napięciem z przepływki za mocno powoduje problemy z interpretacją sygnały przez ECU. To co piszesz o fit może zdażyć się jeśli mamy wtryski na styk albo stroimi do granic ich możliwości i pewnie podobne DC jest osiągalne co z seryjnego sterownika w konsekwencji.
Profesjonalna Regeneracja Vanosów Mxx,Sxx
- Miś
- Turbo-Team
- Posty: 1798
- Rejestracja: 28 kwie 2013, o 10:49
- Imię: Michał
- lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Dokładnie tak, zgadzam się teraz już w 100%.elmo0104 pisze:No ale montująć 850tki już nie będzie wolnych obrotów w trybie świni pewnie. Dlatego pisałem że do pewnych wielkości jest ok, później zjeżdzająć z napięciem z przepływki za mocno powoduje problemy z interpretacją sygnały przez ECU. To co piszesz o fit może zdażyć się jeśli mamy wtryski na styk albo stroimi do granic ich możliwości i pewnie podobne DC jest osiągalne co z seryjnego sterownika w konsekwencji.
Tylko rozmowa nie dotyczy świni i 850tek (masz rację, będzie tragedia).
No właśnie, a tu jak założy 440stki, zakręci do 7000-7200 na dużym turbo i zrobi 450KM to może 440stek brakować i wtedy na granicy DC będzie miał problem z wysterowaniem tego przy ubogiej półsekwencji (bo 2, a nie 3 banki jak w M50 z odpiętym czujnikiem wałka).
RS3 8V2 nardo limo pl 540HP 680NM
109-Performance
109-Performance
- KonradGT
- Forumowicz
- Posty: 827
- Rejestracja: 27 lut 2012, o 09:49
- Imię: Konrad
- lokalizacja: Warszawa
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Jak w końcowym rozrachunku tryb podłączenia FIT'a bank vs batch wpływa na spalanie w aucie streetowym? Czy podłączenie wtrysków w półsekwencji i wtrysk raz na obrót wału pozwoli uzyskać spalanie do przełknięcia na codzień? Denerwują mnie mocno pewne kwestie seryjnego DME i myślę o zapuszczeniu M50B25V na FIT w półsekwencji. Gdzieś na innym forum pamietam ze czytalem o znacznym wzroście spalania w drifcie przy podlaczeniu wszystkich wtryskiwaczy do jednego wyjscia, a jak to jest na bank fire?
- Miś
- Turbo-Team
- Posty: 1798
- Rejestracja: 28 kwie 2013, o 10:49
- Imię: Michał
- lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Jeśli chcesz leciutko dłubnięte M50B25V puszczać na FIT to zapnij sondę jak była i zajmij się strojeniem fabrycznego sterownika u kogoś ogarniętego. Właśnie z tego uzyskasz niższe spalanie i lepszą kulturę pracy, niż na FIT.KonradGT pisze:Jak w końcowym rozrachunku tryb podłączenia FIT'a bank vs batch wpływa na spalanie w aucie streetowym? Czy podłączenie wtrysków w półsekwencji i wtrysk raz na obrót wału pozwoli uzyskać spalanie do przełknięcia na codzień? Denerwują mnie mocno pewne kwestie seryjnego DME i myślę o zapuszczeniu M50B25V na FIT w półsekwencji. Gdzieś na innym forum pamietam ze czytalem o znacznym wzroście spalania w drifcie przy podlaczeniu wszystkich wtryskiwaczy do jednego wyjscia, a jak to jest na bank fire?
Batch fire najwięcej pali, bank fire zdecydowanie mniej (prawdziwa półsekwencja, a nie 2 banki na 6 garów na przykład), sekwencja najlepiej.
Wszystko rozchodzi się o jak najmniejszą ilość cykli wtryśnięć paliwa w odpowiednim czasie (kąt wtrysku ma wpływ na parametry wyjściowe silnika o zapłonie iskrowym).
RS3 8V2 nardo limo pl 540HP 680NM
109-Performance
109-Performance
-
- Forumowicz
- Posty: 491
- Rejestracja: 26 kwie 2014, o 17:43
- Imię: Dawid
- lokalizacja: Łódź
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Dziękuje Panowie bardzo za tą dyskusję bo dość mocno mnie ruszyła. Naprawdę w tej chwili się zastanawiam nad strojeniem co wybrać, zdecydowanie zalezy mi na idealnym wystrojeniu tego, totalnie bezproblemowo żeby było. Nie chce lać paliwa wiadrami, a auto też nie będzie stało i pachniało. Ma być ogień na każdym biegu albo wsadze jej znowu diesla Za det3 przemawia możliwość korygowania map samemu tak naprawde... I bajery typu LC, i tak dalej. Opisał by mi ktos różnice w trybie świni a fit poza sterowaniem wtryskami? Wtryski to tak jak mówicie - 440stki. Turbo już mogę się pochwalić co będzie - pewnie dla wielu będzie to bez szału, ale ja uważam, że optymalnie na początek : Turbina z RB25DET NEO, to jakaś odmiana gt28 wg mnie wizualnie. 350hp obsługuje i nie jest jakoś potwornie duża - nie powinno być laga i powinna fajnie wstawać. Wtrysk SnowPerformance zrobi swoje i myślę, że mocy mi wystarczy... Na ten moment
Wrzuce fotki kolektora bo coś tam zacząłem majstrować, trochę się zmartwiłem wczoraj bo próbuje sobie ją wizualnie ustawić przy silniku - na początku chciałem wyjscie na 5-6garku, ale widze, ze to bedzie troche lipa... Najlepsza opcja to by był 4-5 na to wychodzi. Kupilem łapy silnika od m54b25 - niestety wbrew opinii w internetach prawa (strona wydechu) pasuje, ale lewa już nie bardzo...
Zegar z M3 E46 już dojechał, no on jest śliczny... Aż nie mogę się doczekać aż będę mógł na niego patrzeć w aucie
Podrzucę fotki kolektora za jakiś czas jak bede mial dostep do swojego PC
EDIT :
Wrzuce fotki kolektora bo coś tam zacząłem majstrować, trochę się zmartwiłem wczoraj bo próbuje sobie ją wizualnie ustawić przy silniku - na początku chciałem wyjscie na 5-6garku, ale widze, ze to bedzie troche lipa... Najlepsza opcja to by był 4-5 na to wychodzi. Kupilem łapy silnika od m54b25 - niestety wbrew opinii w internetach prawa (strona wydechu) pasuje, ale lewa już nie bardzo...
Zegar z M3 E46 już dojechał, no on jest śliczny... Aż nie mogę się doczekać aż będę mógł na niego patrzeć w aucie
Podrzucę fotki kolektora za jakiś czas jak bede mial dostep do swojego PC
EDIT :
- KonradGT
- Forumowicz
- Posty: 827
- Rejestracja: 27 lut 2012, o 09:49
- Imię: Konrad
- lokalizacja: Warszawa
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Dlaczego lewa łapa Ci nie pasuje? Musi pasować Poduszki rozumiem też masz od M54?
-
- Forumowicz
- Posty: 491
- Rejestracja: 26 kwie 2014, o 17:43
- Imię: Dawid
- lokalizacja: Łódź
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Oczami dopasowywałem, ale jak fizycznie patrzyłem to 2 dziury pasują na 4, to już jakiś sukces, może jakoś to ogarnę...
-
- Forumowicz
- Posty: 491
- Rejestracja: 26 kwie 2014, o 17:43
- Imię: Dawid
- lokalizacja: Łódź
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Panewki lichutkie były... Wał nie wygląda jak by od tego ucierpiał...
Teraz mam parę pytań co do głowicy...
Silnik kupiony był z palety, więc gwarancji, że jest 100% ok nie mam. Chce wymienić uszczelniacze, podocierać zawory, splanować ją oczywiście i odprężyć. Wg Was ta uszczelka ze zdjęć powyżej jest OEM ? Bo wygląda jak oryginał, ale jakaś gruba się wydaje... ?
Znajomy jeden podał mi plan działania - dać do sprawdzenia, odbebrać - wyciąnąć zawory, samemu pastą po docierać ręcznie - poskładać - dać do planowania i załozyć.
Drugi powiedział, że nie podocieram zaworów ręcznie dobrze, że trzeba dać na całość do zakładu i nic samemu nie robić bo może będzie trzeba jakieś gniazda frezować etc...
Powie mi ktoś jak to powinno być? Bo już zgłupiałem...
-
- Forumowicz
- Posty: 1826
- Rejestracja: 24 paź 2009, o 18:13
- Imię: Kamil
- lokalizacja: ŚLASK RACIBORZ
- Lokalizacja: slask raciborz zawada ks.
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
wedlog mnie raczej nie oem ale jaki to ma zwiazek?deejeys pisze:
Teraz mam parę pytań co do głowicy...
Silnik kupiony był z palety, więc gwarancji, że jest 100% ok nie mam. Chce wymienić uszczelniacze, podocierać zawory, splanować ją oczywiście i odprężyć. Wg Was ta uszczelka ze zdjęć powyżej jest OEM ? Bo wygląda jak oryginał, ale jakaś gruba się wydaje... ?
Znajomy jeden podał mi plan działania - dać do sprawdzenia, odbebrać - wyciąnąć zawory, samemu pastą po docierać ręcznie - poskładać - dać do planowania i załozyć.
Drugi powiedział, że nie podocieram zaworów ręcznie dobrze, że trzeba dać na całość do zakładu i nic samemu nie robić bo może będzie trzeba jakieś gniazda frezować etc...
Powie mi ktoś jak to powinno być? Bo już zgłupiałem...
ten Drugi co ci powiedzial ze nie dotrzesz recznie dobrze jest w bledzie, robie to za kazdym razem dokladnie tak jak wszyscy inni. mozesz sobie ulatwic sprawe wkretarka
Mozesz tez calosc zlecic firmie, przeciez to az tak duzo ni ekosztuje.
-
- Forumowicz
- Posty: 491
- Rejestracja: 26 kwie 2014, o 17:43
- Imię: Dawid
- lokalizacja: Łódź
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
No znaczenie dla mnie ma, bo jeśli była już szlifowana to np. zamiast 2x1,75 + 0,6 lepiej będzie dać 2x1,75 + 0,8 żeby wyrównać tą różnicę... ? Dobrze kombinuję? Bo przecież jednostka na vanosie ma w serii CR 10,5:1 a NV 10:1 a ja celuję 8,5-9:1
Co do cen - jeszcze nie byłem w tym zakładzie ale on rzucił mi, że kosztuje to około 20zł za zawór ( za całość, z wymianą uszczelniaczy ) czyli jakieś 480zł + 200zł sprawdzenie i planowanie. No to kwestia, że różnica prawie 500zł to nie takie nic :P
Co do cen - jeszcze nie byłem w tym zakładzie ale on rzucił mi, że kosztuje to około 20zł za zawór ( za całość, z wymianą uszczelniaczy ) czyli jakieś 480zł + 200zł sprawdzenie i planowanie. No to kwestia, że różnica prawie 500zł to nie takie nic :P
- Karolo
- Forumowicz
- Posty: 1425
- Rejestracja: 14 sie 2010, o 00:12
- Imię: Karol
- lokalizacja: Centrum
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Docieranie zaworów to chyba jakieś tematy wyciągnięte z zaszłych czasów Nie wiem kto to dziś robi, ja oddaje głowice do obróbki i odbieram gotową. Nikt tam niczego nie dociera, bo gniazda i zawory są obrobione tak, że niczego nie trzeba docierać. Całą fure głowic do silników turbo i nie tylko zrobiłem i od zawsze tak. Typowa cena za obróbkę od A do Z ze spr. szczelności płaszcza to 500+50 uszczelniacze.
CR sobie możesz policzyć, a jaką dac przekładkę prosto sprawdzić. Zmierz wysokość głowicy i sprawdź jaka jest nominalna. Nie dąż jednakże do wymiaru nominalnego, bo będzie ciężko spiąć rozrząd. Przekładka 0.8 wyda na lajcie.
CR sobie możesz policzyć, a jaką dac przekładkę prosto sprawdzić. Zmierz wysokość głowicy i sprawdź jaka jest nominalna. Nie dąż jednakże do wymiaru nominalnego, bo będzie ciężko spiąć rozrząd. Przekładka 0.8 wyda na lajcie.
sklep turbobmw.pl - najlepsze części TURBO
-
- Forumowicz
- Posty: 491
- Rejestracja: 26 kwie 2014, o 17:43
- Imię: Dawid
- lokalizacja: Łódź
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
No i jest wersja 3
Tak jak mówię, każdy ma swoją wersję widać, a ktoś taki zielony jak ja ma zawroty głowy od tego. Ogólnie 500zł + 50zł ( Choć ja szukając uszczelniaczy VR znalazłem w auto-voll po 80zł i w sumie taniej to nie było nigdzie chyba) to cena do zniesienia...
Panowie a panewki? Nadal jest opinia, żeby kłaść te z TDS ? Gdzie w dobrej cenie można je kupić?
Tak jak mówię, każdy ma swoją wersję widać, a ktoś taki zielony jak ja ma zawroty głowy od tego. Ogólnie 500zł + 50zł ( Choć ja szukając uszczelniaczy VR znalazłem w auto-voll po 80zł i w sumie taniej to nie było nigdzie chyba) to cena do zniesienia...
Panowie a panewki? Nadal jest opinia, żeby kłaść te z TDS ? Gdzie w dobrej cenie można je kupić?
- Karolo
- Forumowicz
- Posty: 1425
- Rejestracja: 14 sie 2010, o 00:12
- Imię: Karol
- lokalizacja: Centrum
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Opinii będzie dużo, bo po to jest forum. Twoim zadaniem będzie wybór którejś z nich. Póki co to widzę, że podchodzisz za mocno idealistycznie do tematu. Tak samo z tymi panewkami, po co Ci te betony z TDS-a jak na nowych przeznaczonych do benzyny np. Mahle bez najmniejszego kłopotu latają silniki po 500+?
sklep turbobmw.pl - najlepsze części TURBO
- Miś
- Turbo-Team
- Posty: 1798
- Rejestracja: 28 kwie 2013, o 10:49
- Imię: Michał
- lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
+1Karolo pisze:Nie wiem kto to dziś robi, ja oddaje głowice do obróbki i odbieram gotową. Nikt tam niczego nie dociera, bo gniazda i zawory są obrobione tak, że niczego nie trzeba docierać. Całą fure głowic do silników turbo i nie tylko zrobiłem i od zawsze tak.
+1Karolo pisze:Tak samo z tymi panewkami, po co Ci te betony z TDS-a jak na nowych przeznaczonych do benzyny np. Mahle bez najmniejszego kłopotu latają silniki po 500+?
Też montuje Mahle, robię 75KM z cylindra i 6900rpm i przy rewizji są jak nówki.
RS3 8V2 nardo limo pl 540HP 680NM
109-Performance
109-Performance
-
- Forumowicz
- Posty: 491
- Rejestracja: 26 kwie 2014, o 17:43
- Imię: Dawid
- lokalizacja: Łódź
Re: E46 M50B25 czyli prawie 325Ci - projekt 'in progress'.
Tymczasowo pod maską ląduje m52b28.
Mam parę pytań :
Mój plan z góry zakładał zostawienie seryjnego sterownika z poprzedniego silnika (2.0d 150KM) - aby obsługiwał zegary, ews oraz komunikacje z seryjnymi modułami.
Udało mi się podłączyć już czujnik temperatury, ciśnienia oleju oraz pozbyć zbędnych kabli oraz wyszukać piny potrzebne do kolejnych czujników - alternatora, czujnika położenia wału.
Problem jest taki - że czujnik położenia wału znając życie będzie wymagał podłączenia 3 pinów z komputera diesla:
15 M Crankshaft sensor ground Speed (rpm) sensor
39 A Voltage supply Crankshaft sensor Speed (rpm) sensor
87 E Signal Crankshaft sensor Speed (rpm) sensor
tak aby działało prawidłowo. A ja planuję jeszcze DET 3 tu założyć w przyszłym miesiącu... Który też będzie korzystał z w/w czujnika. To już chyba za wiele.... Prawda ?
Istnieje możliwość dołożenia kółka przed kołem pasowym - i na nim osadzenie koła pomiarowego i czujnika na jakimś uchwycie dolegającym do koła.
Która wersja wg Was będzie lepsza, pewniejsza? Czujnik ten będzie dawał znak tylko i wyłącznie na zegary...
Opcja to wykorzystanie sygnału "tacho" z okrągłego złącza kabinowego - pojedyńczy pin prawdopodobnie idący jako sygnał z czujnika na zegary w e36 oryginale. Tylko nie wiem czy tak jak pisałem wyżej - samo pojedyńczy kabel sygnałowy zadowoli sterownik DDE 5.0 :rolleyes: :rolleyes: Zapewne nie...
No i teraz kolejna rzecz - alternator. W E46 jest taki z 2 pinowym złączem a piny owe nazywają się :
13 E Bi-directional data interface Alternator
37 E Alternator load signal Alternator
Obstawiam, że użyć muszę pinu 37 czyli "load signal" tylko czy brak połączenia tego pierwszego może mieć jakieś skutki uboczne ?
Macie jakieś sugestie ?
Ogólnie wizja na umiejscowienie sterowników zmieniła się - nie będzie on tu gdzie widać na zdjęciu tylko tuż obok seryjnego z diesla. Będzie ładniej pod maską, kable będę musiał tylko skrócić
Pinout seryjnego sterownika :
http://bmw-planet.com/diagrams/release/en/...E46_PA2249E.htm
[/quote]
deejeys pisze:Nie jest źle
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=D6NdXZ5wBr8[/youtube]
Mimo braku silnika m47n rozrusznik kręci :cwaniak: Temperaturę na zegarach pokazuje :cwaniak: obrotomierz będzie również - bo są 2 sposoby... Jak pierwszy kabelkowy nie zadziała to dorobię mocowanie na drugi czujnik i będzie on tylko i wyłącznie do licznika. Ciśnienie oleju podłączyłem - aczkolwiek nie mogłem jeszcze sprawdzić bo silnik odpalę dopiero w tym tygodniu - na pożyczonym od Sikora zamachu m50
ECU miałem wsadzić po drugiej stronie - ale jednak przeszedł mi ten pomysł. Odwinę tą wiązkę, i kable zostaną skrócone a ECU będzie jedno obok drugiego. Trochę się boje czy DET3 mi wejdzie później ale stwierdził, że to parę kabli i urządzenie wielkości paczki fajek - musi wejść. Zawsze to mniejszy burdel pod maską
wstępnie przygotowane połączenia wiązek :
sprawdzamy czujnik położenia wału :
tak miało w pierwszej wersji wyglądać umiejscowienie ECU od M50B25 - ale tak jak już wyżej napisałem, irytuje mnie kabel nad silnikiem i wsadzę go koło ECU z M47N.
Mam problem z dobraniem wału niestety - Skrzynię mam z 330i - dyfer z diesla jeszcze - w teorii głowa dyfra 330i/320d jest ta sama. Prawdopodobnie wystarczyła by mi pierwsza część z 330i/328i manual. Ale no to muszę zweryfikować jeszcze...
Działamy dalej...
Mam parę pytań :
Mój plan z góry zakładał zostawienie seryjnego sterownika z poprzedniego silnika (2.0d 150KM) - aby obsługiwał zegary, ews oraz komunikacje z seryjnymi modułami.
Udało mi się podłączyć już czujnik temperatury, ciśnienia oleju oraz pozbyć zbędnych kabli oraz wyszukać piny potrzebne do kolejnych czujników - alternatora, czujnika położenia wału.
Problem jest taki - że czujnik położenia wału znając życie będzie wymagał podłączenia 3 pinów z komputera diesla:
15 M Crankshaft sensor ground Speed (rpm) sensor
39 A Voltage supply Crankshaft sensor Speed (rpm) sensor
87 E Signal Crankshaft sensor Speed (rpm) sensor
tak aby działało prawidłowo. A ja planuję jeszcze DET 3 tu założyć w przyszłym miesiącu... Który też będzie korzystał z w/w czujnika. To już chyba za wiele.... Prawda ?
Istnieje możliwość dołożenia kółka przed kołem pasowym - i na nim osadzenie koła pomiarowego i czujnika na jakimś uchwycie dolegającym do koła.
Która wersja wg Was będzie lepsza, pewniejsza? Czujnik ten będzie dawał znak tylko i wyłącznie na zegary...
Opcja to wykorzystanie sygnału "tacho" z okrągłego złącza kabinowego - pojedyńczy pin prawdopodobnie idący jako sygnał z czujnika na zegary w e36 oryginale. Tylko nie wiem czy tak jak pisałem wyżej - samo pojedyńczy kabel sygnałowy zadowoli sterownik DDE 5.0 :rolleyes: :rolleyes: Zapewne nie...
No i teraz kolejna rzecz - alternator. W E46 jest taki z 2 pinowym złączem a piny owe nazywają się :
13 E Bi-directional data interface Alternator
37 E Alternator load signal Alternator
Obstawiam, że użyć muszę pinu 37 czyli "load signal" tylko czy brak połączenia tego pierwszego może mieć jakieś skutki uboczne ?
Macie jakieś sugestie ?
Ogólnie wizja na umiejscowienie sterowników zmieniła się - nie będzie on tu gdzie widać na zdjęciu tylko tuż obok seryjnego z diesla. Będzie ładniej pod maską, kable będę musiał tylko skrócić
Pinout seryjnego sterownika :
http://bmw-planet.com/diagrams/release/en/...E46_PA2249E.htm
[/quote]