Biały Gruz e36 m50b29t od 3 str

[Przemek328]

Taaa... Ten silnik jest najgłośniejszy ze wszystkich m50 jakie mialem. Szklanki graja jak głupie. Mam przeczucie ze się zatrze, albo korba wyjdzie bokiem, prędzej niż ja polecę bokiem.

[wzkurczak]

kolego musisz się liczyć z tym ze musisz wyeliminować "choroby wieku dziecięcego" i jak jest niemalże zawsze tym bardziej ze kupiłeś projekt już zrobiony.
ja w jeżdżącym aucie przed którąś rundą w na drobne poprawki wydałem ok 5tys, wiec musisz liczyć sie ze w motorsporcie zawsze ze koszta i to nie małe:)

[Przemek328]

Oczywiście liczę się z kosztami i dlatego własnie bardzo naiwnie kupiłem gotowy silnik myśląc że skoro przejechał już ok 10000 km, to wszystko co się miało sypnąć, już się sypnęło.
Narazie czekam na dwutarcz, o którym info ma być w poniedziałek i informację czy taki WG jaki planuje, zmieści się w miejsce po "Tialu". Jeśli to już będzie działało, a wg. stanu wiedzy na dziś, powinien być to koniec problemów, to w przyszłości, na pierwszy ogień do wymiany pójdą wtryskiwacze, później pewnie turbina, a co się z tym wiąże, ogólne przebudowa wydechu.

[Blacha]

Trochę mnie szokuje jaka kasa idzie w "gotowy" setup żeby można było nim dalej jeździć.
Z czego wynika np. ta sytuacja że samoregulatory grają? To jest ciągły objaw? Nie milkną w ogóle?
Ukończony setup do odsprzedania może mieć awarie ale nie "choroby wieku dziecięcego"...

[wzkurczak]

Oczywiście liczę się z kosztami i dlatego własnie bardzo naiwnie kupiłem gotowy silnik myśląc że skoro przejechał już ok 10000 km, to wszystko co się miało sypnąć, już się sypnęło.
Narazie czekam na dwutarcz, o którym info ma być w poniedziałek i informację czy taki WG jaki planuje, zmieści się w miejsce po "Tialu". Jeśli to już będzie działało, a wg. stanu wiedzy na dziś, powinien być to koniec problemów, to w przyszłości, na pierwszy ogień do wymiany pójdą wtryskiwacze, później pewnie turbina, a co się z tym wiąże, ogólne przebudowa wydechu.

Po uruchomieniu juz silnik i odebraniu auta przyjrzyj się tym szklanek, jeśli masz głośna prace głowicy to sprawdź ciśnienie oleju, zajrzyj do szklanek, ewentualnie sprawdź co sie dzieje z olejem

[Przemek328]

Wiem że zanim zakupiłem samochód z tym silnikiem, szklanki były wyciśnięte do sucha. Jak mi się udało pierwszy raz odpalić to grały tragicznie, ale silnik pochodził parę minut i trochę przycichły. Jest to moje czwarte m50 i żadne nie hałasowało aż tak, ale chłopaki na hamowni mówią że każde m50 które robili, właśnie tak hałasowało. W sumie jest to jedyny mój silnik zalany Motulem 300v, więc może właściwości tego oleju są jakieś takie, że szklanki twardo chodzą? Cholera wie... Najwyżej jak odbiorę z hamowni to pojadę do Jędrka na przegląd, bo to rzut beretem

[wzkurczak]

Wiem że zanim zakupiłem samochód z tym silnikiem, szklanki były wyciśnięte do sucha. Jak mi się udało pierwszy raz odpalić to grały tragicznie, ale silnik pochodził parę minut i trochę przycichły. Jest to moje czwarte m50 i żadne nie hałasowało aż tak, ale chłopaki na hamowni mówią że każde m50 które robili, właśnie tak hałasowało. W sumie jest to jedyny mój silnik zalany Motulem 300v, więc może właściwości tego oleju są jakieś takie, że szklanki twardo chodzą? Cholera wie... Najwyżej jak odbiorę z hamowni to pojadę do Jędrka na przegląd, bo to rzut beretem

jak jesteśmy juz przy temacie oleju do m50 i innych silników doładowanych to moze ktoś z dużym doświadczeniem wypowie jakie oleje stosować?
ja w m20 jeżdżę na castrolu 10w60, Jedrka m50 tez jest zalany 10w60

[Przemek328]

Przyszła paczka od Wujka . więc jeszcze z tydzień i może będzie po krzyku

[nfs]

Wiem że zanim zakupiłem samochód z tym silnikiem, szklanki były wyciśnięte do sucha. Jak mi się udało pierwszy raz odpalić to grały tragicznie, ale silnik pochodził parę minut i trochę przycichły. Jest to moje czwarte m50 i żadne nie hałasowało aż tak, ale chłopaki na hamowni mówią że każde m50 które robili, właśnie tak hałasowało. W sumie jest to jedyny mój silnik zalany Motulem 300v, więc może właściwości tego oleju są jakieś takie, że szklanki twardo chodzą? Cholera wie... Najwyżej jak odbiorę z hamowni to pojadę do Jędrka na przegląd, bo to rzut beretem

jak jesteśmy juz przy temacie oleju do m50 i innych silników doładowanych to moze ktoś z dużym doświadczeniem wypowie jakie oleje stosować?
ja w m20 jeżdżę na castrolu 10w60, Jedrka m50 tez jest zalany 10w60

Zobacz sobie jak wpływa Castrol na silnik (zdjęcie i poczytaj komentarze):
https://www.facebook.com/coobcio/photos ... =3&theater" onclick="window.open(this.href);return false;
(w miejsce trzech kropek pomiedzy www a com trzeba wstawic "fejsbuk" tylko pisane poprawnie, nie wiem dlaczego link sie cenzuruje)

Ja leje do motocykli klientów, do swoich, do m20 tubo i polecam tylko Motula.

[wojtekm17]

Wiadomo motul to pierwsza klasa. Z tanszych polecam valvoline. W m50t mam vr1 5w50 a w reszcie dupowozików maxlife 5w30 i jest gitara Castrola za darmo nie chce no chyba ze silnik po remoncie przepłukać.

[Przemek328]

Ale się zrobił OT...
W swoich cywilnych samochodach zawsze leję Valvoline. Kiedyś lałem MaxLife, a teraz leję vr1 i jest pięknie. No i w gruzie jest aktulanie Motul 300v, ale to tylko dlatego że taki dostałem razem z samochodem w którym siedział silnik

[Przemek328]

Mały up.
Po spędzeniu połowy roku w warsztacie GT4, gdzie przy podobno każdej próbie hamowania coś się psuło, zabrałem samochód do Jędrka i walka trwa dalej.
Ciekawe jest to, że przy zabieraniu dowiedziałem się że jednak muszę zapłacić za całe strojenie bo wóz jest wystrojony na maksimum możliwości sprzęgła (tego pierwszego, które się poddało na początku roku) i ma teraz 374 KM. Nie widziałem wykresu i nic nie wskazuje na to żeby samochód był jeżdżący, no i nie zostałem o tym poinformowany...
Aktualnie są dokładane czujniki stuku i sonda szerokopasmowa. Poprawiany jest również układ paliwowy i wiele innych rzeczy.
A potem znowu próba wystrojenia.

[wojtekm17]

Mały up.
Po spędzeniu połowy roku w warsztacie GT4, gdzie przy podobno każdej próbie hamowania coś się psuło, zabrałem samochód do Jędrka i walka trwa dalej.
Ciekawe jest to, że przy zabieraniu dowiedziałem się że jednak muszę zapłacić za całe strojenie bo wóz jest wystrojony na maksimum możliwości sprzęgła (tego pierwszego, które się poddało na początku roku) i ma teraz 374 KM. Nie widziałem wykresu i nic nie wskazuje na to żeby samochód był jeżdżący, no i nie zostałem o tym poinformowany...
Aktualnie są dokładane czujniki stuku i sonda szerokopasmowa. Poprawiany jest również układ paliwowy i wiele innych rzeczy.
A potem znowu próba wystrojenia.

Przemek to co piszesz na temat tych stroicieli to jest katastofa.Jak jestes z pod wawy a wóz masz u Jędrka to zapytaj się go o Zibiego.On ci ogarnie strojenie nawet do tałzena koni.Nie wiem co to za warsztat gt4 ale tak się nie robi.Jak są awarie to sie daje 100 na flache i aloocha.Pozdro

[Przemek328]

Tak się składa że GT4 to niby bardzo dobra firma i robili dużo na prawdę fajnych samochodów, tyle że specjalizują się w Toyotach. Może poziom wykonania mojego gruza im się nie podobał...
Ale żeby nie było że wszystko źle i niedobrze to przyszły nowe fanty


Czyli wchodzą takie poszerzenia http://cdn1.bigcommerce.com/n-63unu/kgd ... 53.jpg?c=2" onclick="window.open(this.href);return false;

[marcc]

Tak się składa że GT4 to niby bardzo dobra firma i robili dużo na prawdę fajnych samochodów, tyle że specjalizują się w Toyotach. Może poziom wykonania mojego gruza im się nie podobał...
Ale żeby nie było że wszystko źle i niedobrze to przyszły nowe fanty


Czyli wchodzą takie poszerzenia http://cdn1.bigcommerce.com/n-63unu/kgd ... 53.jpg?c=2" onclick="window.open(this.href);return false;

I tak OT - Jak będziesz montował poszerzki? Nit, wkręt, klej?

Myślałem o czymś takim kiedyś do swojego wozu.. Ale jakoś nie chciałbym dziur robić w karoserii