deejeys pisze:Jasne, gość chce X3 turbo na daily, tutaj stand alone sprawdzi się jak majtki u szlaufa. Od lat oglądam te genialne projekty daily na stand alone, działa po prostu wszystko, kulturka pracy, abs, eps, tcs, abc, xyz...
W rzeczywistości to ZAWSZE takie coś to kibel i NIGDY nie działa wszystko poprawnie jak na serii, a do tego możliwości diagnostyki kończą się wizytą u tunera za każdym razem (o ile łaskawie znajdzie czas i chęci na takie leczenia) i zamiast odczytem błędów to telekomunikacją z oscyloskopem.
Jak już dywagujemy, to jestem tego samego zdania. Nic nie zastąpi oryginalnego DME jeżeli chcemy użytkować ten samochód na co dzień a naszym celem nie jest jakaś kosmiczna moc. MSS54 spokojnie na MAF'ie jest w stanie ogarnąć turbo. Najprostszym rozwiązaniem byłoby dołożenie do tego sterowania samym doładowaniem np. jakąś świnką.
Można wykorzystać też mapy zaworu przewietrzania baku. Robiliśmy tak dla sterowników MS42 i MS43 przy doładowanych M54 i M52TU i fajnie to działa, ale niestety ma jedną wadę polegającą na braku sprzężenia zwrotnego i turbo potrafi nie utrzymać zadanego doładowania. Silniki strojone na oryginalnych sterownikach osiągały moce na poziomie 400-500KM bez utraty komfortu użytkowania i z zachowaniem wszelkich funkcji w tych sterownikach zaimplementowanych.
Innym pomysłem jest zrobienie konwersji z MSS54 na MSS54HP i całość wystroić na sofcie od CSL'a który nie ma już MAFa tylko MAP, jest przy tym trochę pracy, ale dalej nie rozwiązuje to problemu sterowania doładowaniem, zmieni tylko strategie tuningu FI.
Ostatnio zakładaliśmy kilka kompresorów ESS'a w tym do S54 i S65 i sposób w jaki jest modyfikowany soft przez tego tunera daje olbrzymi zapas i pokazuje jak niewiele trzeba by te silniki przyjmowały doładowanie. Kompresor jest nieco łatwiejszy, ale od pewnego czasu ESS wycofało się z kompresorów śrubowych i stosuje 'centrifugal', których zachowanie jest bardzo podobne do turbo. Spokojnie więc da się to zrobić na oryginalnym sterowniku. Jest to trudniejsze i wymaga więcej fachowej wiedzy, ale kultura pracy tego silnika w codziennym użytkowaniu (chociażby ze względu na dziesiątki algorytmów regulujących zachowanie silnika w najmniej przewidywalnych stanach) na pewno będzie większa niż przy zastosowaniu SA.