[E34 Turbo] 88'

[Karolo]

Na łącznik jest proste rozwiązanie. Możesz wrzucić oryginalny łącznik aluminiowo gumowy z BMW. Szły takie np. w BMW serii 5 GT i innych. W zasadzie niezniszczalny, a przynajmniej e30 V8 w drifcie po 3 latach go nawet nie zmęczyło lekko. Spieki nie są trwałe i to mnie akurat nie dziwi, masa też robi swoje. Na tył wrzuć sobie poligumy zółte (też w zasadzie nie do zniszczenia) najlepiej strongflexa - super wyroby, każdemu polecam.

[caserwis]

Zaj......ty silnik masz w e9, miałem taki w e24 633csi z 79 roku. Seryjny jest nie do zabicia upala kapcie i wcale nie musisz go pałować do odcinki. Współczuje prac przy karoseri wiem co to za ból w swojej robiłem cały kufer progi itd jedno co było zdrowe to kielichy i podłużnice z przodu. Dasz rade takie auto jest warte każdej roboty.

[mcgiver]

co do łacznika to robiłem trochę lepsze na cnc , kilka poszło na allegro , jeden sam meczę od marca w m50b25
3 dni temu byłem pod autem i wyglada jakby był załozony wczoraj.
tak jak pisze Karolo w gt były seryjnie takie .
coprawda nie wiem czy ktoś je próbował w ponad 300KM motorze ale na moje oko temu brakuje tylko podkładek o wiekszej srednicy niż guma w silenbloku zapobiegajaca wyrywaniu jej z tulei.

[żabol_E34]

Zaj......ty silnik masz w e9, miałem taki w e24 633csi z 79 roku. Seryjny jest nie do zabicia upala kapcie i wcale nie musisz go pałować do odcinki. Współczuje prac przy karoseri wiem co to za ból w swojej robiłem cały kufer progi itd jedno co było zdrowe to kielichy i podłużnice z przodu. Dasz rade takie auto jest warte każdej roboty.

ten jeszcze nie miał odcinki hehe

Na łącznik jest proste rozwiązanie. Możesz wrzucić oryginalny łącznik aluminiowo gumowy z BMW. Szły takie np. w BMW serii 5 GT i innych. W zasadzie niezniszczalny, a przynajmniej e30 V8 w drifcie po 3 latach go nawet nie zmęczyło lekko. Spieki nie są trwałe i to mnie akurat nie dziwi, masa też robi swoje. Na tył wrzuć sobie poligumy zółte (też w zasadzie nie do zniszczenia) najlepiej strongflexa - super wyroby, każdemu polecam.

W belce mam na razie olkuszowe czerwone, pod skrzynią też , o łączniku nie słyszałem jak zabiję ten co mam to wstawię taki.

co do łacznika to robiłem trochę lepsze na cnc , kilka poszło na allegro , jeden sam meczę od marca w m50b25
3 dni temu byłem pod autem i wyglada jakby był załozony wczoraj.
tak jak pisze Karolo w gt były seryjnie takie .
coprawda nie wiem czy ktoś je próbował w ponad 300KM motorze ale na moje oko temu brakuje tylko podkładek o wiekszej srednicy niż guma w silenbloku zapobiegajaca wyrywaniu jej z tulei.

ten też jest frezowany na cnc , jak był założony były jeszcze miękkie poduszki w skrzyni, na twardych pewnie z 500 km bym zrobił, jakby miał lepsze tuleje to pewnie też by pomogło.

Powodzenia w pracach nad tą e9 i dziękuj Bogu że masz CSi, w warsztacie gdzie aktualnie pracuje mamy 2000C z 69 roku i walczymy właśnie z dwoma podwójnymi gaźnikami solexa, które za chuchu nie chcą się dać wyregulować :/

Zastanawiałem się nad zmianą na solexy ,są kozackie , marzy mi się Kugelfischer, może się kiedyś trafi w miarę rozsądnych pieniądzach , a jak nie to zwykły ITB od M-ki

[corey]

w motoryzacji jest pare tamatow ktorych dopoki sam nie przetestujesz to sie nie przekonasz ze to poprostu gowno. ludzie sie dziela na takich co to mieli i takich ktorzy nie mieli i sie naczytali pierdol w internecie.
sa to:
-laminaty
-sprzegla spiekowe
-dociski z dwiema sprezynami

spiek po malutkim przebiegu wyglada wlasnie tak jak pokazles. jak zaczniesz strzelac ze sprzegla to wyglada to jeszcze gorzej. podwojne dociski zabijaja lozyska oporowe, panewki oporowe, lamia sie pedaly, wysprzegliki wybuchaja a przewod najlepiej zrobic w stalowym oplocie. nie mowie juz o komforcie jazdy z takim rozwiazaniem - stalowe udo.

kup sprzeglo dwutarczowe z m3,m5 zaadoptuj do siebie i bedziesz mial super trzmajace i miekkie sprzeglo. albo kup cos tuningowego, albo najlepiej sam sobie zrob. Masz pelne zaplecze.

[makaveli]

co Ty gadasz....
pare dni temu zmienialismy skrzynie w ponad 400konnym audi b2 quattro na spieku. auto dostaje regularny wpieprz, strzaly ze sprzegla to normalka w tym aucie.
spiek od radzika zyje 4ty sezon!
ja u siebie mam 4ty rok sprzeglo na podwojnym docisku. to prawda. spieprzyl sie pedal, ale calosc dziala bez problemow.i nie ma zadnych problemow.

[Patryk_e30]

Projekt rewelka, pod maską jest tak ładnie, że można bez maski jeździć, żeby się chwalić Przebieg momentu na wykresie niesamowity. Ehh kiedy ja ruszę ze swoją...

[żabol_E34]

w motoryzacji jest pare tamatow ktorych dopoki sam nie przetestujesz to sie nie przekonasz ze to poprostu gowno. ludzie sie dziela na takich co to mieli i takich ktorzy nie mieli i sie naczytali pierdol w internecie.
sa to:
-laminaty
-sprzegla spiekowe
-dociski z dwiema sprezynami

spiek po malutkim przebiegu wyglada wlasnie tak jak pokazles. jak zaczniesz strzelac ze sprzegla to wyglada to jeszcze gorzej. podwojne dociski zabijaja lozyska oporowe, panewki oporowe, lamia sie pedaly, wysprzegliki wybuchaja a przewod najlepiej zrobic w stalowym oplocie. nie mowie juz o komforcie jazdy z takim rozwiazaniem - stalowe udo.

kup sprzeglo dwutarczowe z m3,m5 zaadoptuj do siebie i bedziesz mial super trzmajace i miekkie sprzeglo. albo kup cos tuningowego, albo najlepiej sam sobie zrob. Masz pelne zaplecze.

Wiem , że jest gówniany, chciałem założyć znowu spieka ze względu na czas, ale chyba sobie daruję, kumpel miał mi załatwić podwójne od Maserati ,ale załatwia już drugi miesiąc. Przerabiałeś już podwójne od M5 e60, trzeba je kupić razem z łożyskiem oporowym? pytam bo otwór w słonku wydaje się duży (na zdjęciu) , mam do kupienia takie bez koła dwumasowego.

P.S.
Jak pytałem Radzikowskiego o żywotność jego spieka , powiedział żebym nie spodziewał się nie wiadomo czego, 3 -4 tysiące pojeżdżę przy czym obsługa w systemie 0-1 ,czyli strzały ,mają wydłużyć czas eksploatacji. Przy strzałach z dwójki dawało dupy albo zrywało przyczepność .

[Michał_Małecki]

P.S.
Jak pytałem Radzikowskiego o żywotność jego spieka , powiedział żebym nie spodziewał się nie wiadomo czego, 3 -4 tysiące pojeżdżę przy czym obsługa w systemie 0-1 ,czyli strzały ,mają wydłużyć czas eksploatacji. Przy strzałach z dwójki dawało dupy albo zrywało przyczepność .

Ja w swoim E36 z JZ'etem przez 3 sezony latałem w drifcie na 4-łapkowej spiekowej tarczy zrobionej lokalnie w Poznaniu, a wtedy jeszcze sporo jeździłem. Musiałem tarcze zmienić po tym czasie nie dlatego, że coś się działo ze spiekami tylko dlatego, że po którymś setnym kopie wypadła mi sprężynka amortyzująca z tarczy i zblokowała układ. Z moich doświadczeń tarcze spiekowe naprawdę sporo wytrzymują także musiało coś nie pyknąć u osoby, która ten zestaw tworzyła.

[żabol_E34]

Może coś nie pyknęło, może 6 łopatek to za dużo i temperatura przy tarciu jest za wysoka , nie wiem. Pomijając samą żywotność , to charakterystyka pracy do jazdy po ulicy jest słaba. Pewnie też trakcja i masa pojazdu robią swoje ,zwłaszcza przy większych prędkościach, nie ma co wnikać najlepiej będzie zrobić sprzęgło dwu tarczowe .

[Wąski]

Jeżeli mogę wtrącić dwa grosze.....

To mega istotną sprawą jest dobra odległość między dociskiem a kołem zam. i jedne spieki drugim nie równe, jest "przepaść" jeżeli chodzi o wytrzymałość

[żabol_E34]

Możecie kogoś polecić ?

[SIMRowiec]

Ja mogę polecić zakład w Warszawie na ulicy Skoczylasa 10, mam od nich spieka i póki co nie mogę złego słowa powiedzieć, mają też w ofercie typowe okładziny ale wzmocnione kevlarem, kumpel ma coś takiego u siebie w v8 i też nie narzeka. Podejście mają bardzo profesjonalne, najlepiej przywieźć im całość: zamach, tarcze i docisk żeby optymalnie dobrali grubość spieku, oraz przeszlifowali docisk. Cenowo są bardzo konkurencyjni za swojego spieka zapłaciłem z tego co pamiętam 360 zł.

[żabol_E34]

Dawno nie pisałem w temacie więc zrobię mały up, żeby nie było ,że się nic nie dzieje, w zeszłym roku trochę się poślizgnąłem i wpadłem jadąc dosyć szybko do lasu , o dziwo prawie nic się nie stało, poza zgiętą felgą , wybuchem opony zgiętymi belkami pod silnikiem , zdemontowanym zderzakiem itp. W sumie wyszło to furze na dobrze , ponieważ dostała zderzak na który chorowałem od dawna , a tu taka okazja


Błotnik drzwi tylne i zderzak zostały polakierowane , zderzak to m-technik , czasem trochę drze ryjem ale ładnie wygląda.

Jak już wszystko było ładnie to ukręcił się atak dyfra i talerz stracił parę zębów


Dyfer pochodził z automatu, szpera była w idealnym stanie, a zupełnie przypadkiem trafił się dyfer od m3 ze zmieloną szperą, udało się zapakować szperę z e34 w tryby z e 36 i wsadzić do głowy z e34, tależ z e36 wygląda na mocniejszy, więc może trochę polata, drobiazgiem jest to, że po naprawie dyfra ukręcił się zabierak w skrzyni (e36 328 ) ale jest po prostu słaby i taka kolej rzeczy.

Poza tymi usterkami samochód przelatał cały sezon bez większych awarii, robiłem sporo trasek, trochę męczyłem, ogółem zrobiłem w tym roku ~10tys. dolałem ze 2 litry oleju, spalanie jest rozsądne, nawet bardzo w porównaniu do spalania z przed 8 lat przy poj 2.5l



Powyżej jede z ostatnich gadżetów tj., wytoczona aluminiowa gałka
a poniżej filmiki z żerania z Porsche Panamera i Supra
https://www.youtube.com/watch?v=kyr_SYZ7Fic&sns=fb" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.youtube.com/watch?v=pO60kIlGtvo&sns=fb" onclick="window.open(this.href);return false;


swoją drogą stary kapeć nawet nieźle się trzyba mimo 28 lat

[sztymc]

Fura nieźle podaje Przód na pojednyczej lampie przypomina deczko mustanga :P takie e34 gt500