Dzięki, rzeczywiście jest cicho, wygodnie, ekonomicznie, fajnie skręca, hamuje, przyspiesza.Pan. B pisze:Fajny "dupowoz" wyszedl.
Duzo km natlukla nim polegl 2gar?
2000km docieranie + ogarnianie problemów wieku dziecięcego i 2000km z doładowaniem. Łącznie 4000km.
Korzystając z soboty pstryknęliśmy fotki i rozebraliśmy silnik.leo pisze:kurde szkoda :/
ale liczę że ogarniecie na szybciochu i będzie latać dalej
Wnętrzności wyglądają książkowo (tłok z półkami, pierścienie, panewki, uszczelka i śruby głowicy), aż ciężko uwierzyć, że po 1,3b tak to wygląda, śladów jakiegokolwiek stukowego oraz przytopień brak. Zdziwieni, że półka tłoka nie spadła, sprawdziliśmy szczelność komory spalania po domowemu no i zawory ssące drugiego cylindra puszczają mocno w kanały.
Nie widać pęknięcia w komorze spalania (poza tym wątpię, że czapka M42 pękła), zawory nie wyglądają na krzywe, na tłokach się nie odbiły. W poniedziałek głowica wraca do zakładu, gdzie była robiona, pomijam fakt, że miała być zrobiona najlepiej jak się da (wszystko nowe i z góry powiedziane, że będzie dobrze dmuchane w piec), a kosztowało też dobrze...
Jakieś fotki z dziś auta i zamieszania: