INSANE pisze:Mega robota, jak budujesz silnik sam od podstaw to przynajmniej wiesz co masz też chciałbym w przyszłości zbudować właśnie stroker na m50b28, mógłbyś opisać jak podłączyłeś swirl pot bo też mnie to czeka? Pozdro!
Dzięki
Co do swirpota to zależy jaki kupisz, ale u mnie jest od góry zaczynając / przelew do baku / zasilenie swirpota ori pompą E46 / powrót z listwy paliwowej/ i na samym dole zasilanie x2 pomp 044
Miś pisze:Trzeba było blok kupić śmietnik, szkoda ładnego marnować.
Żeby zrobić to dobrze to trzeba ogarniętego gościa.
Odnośnie zaworów to trzeba powiększyć kieszenie na zawory, tak?
A odnośnie sworzni czym się różnią względem np. m52?
Z m50 nie trafiają w kieszonki n54 i trzeba je podfrezować, a co do sworzni to m50 i m52 ma taką samą średnicę jak n54 jedynie trzeba rozfrezować szerokość tłoka pod korby.
Miś pisze:Trzeba było blok kupić śmietnik, szkoda ładnego marnować.
Żeby zrobić to dobrze to trzeba ogarniętego gościa.
Odnośnie zaworów to trzeba powiększyć kieszenie na zawory, tak?
A odnośnie sworzni czym się różnią względem np. m52?
Z m50 nie trafiają w kieszonki n54 i trzeba je podfrezować, a co do sworzni to m50 i m52 ma taką samą średnicę jak n54 jedynie trzeba rozfrezować szerokość tłoka pod korby.
Też mam e46 a w przyszłości planuje m50, stąd moja pytań:
1. Jak ogarnąłeś el przepustnice (z m54?) na det3?
2. Jak poradziłeś sobie z licznikiem i resztą na zegarach? Podobno jest z tym problem przy M50 w e46 bez ECU
Kusy6 pisze:Też mam e46 a w przyszłości planuje m50, stąd moja pytań:
1. Jak ogarnąłeś el przepustnice (z m54?) na det3?
2. Jak poradziłeś sobie z licznikiem i resztą na zegarach? Podobno jest z tym problem przy M50 w e46 bez ECU
odpowiem za autora
1. to projekt na emu - stąd elektroniczna przepustnica bo jest moduł DBW
2. licznik i reszta idzie po canie tutaj też idzie moduł CAN bus i wszystko hula
Na decie zegary z bmw e46 nie działają bo nie ma Canu, dlatego zastosowałem na czas deta trzy gałgany boost,temp w, oli press.
Jednak ktoś kiedyś opisywał, jak zrobił na dwóch sterownikach i to ponoć działało.
Jest możliwość podłączenia tableta, jednak musi być on z windowsem, i masz widok jak na kompie np podczas strojenia taki protip
Czyli łącznie 3 kompy, jeden do czujników na zegary, drugi do obsługi silnika trzeci do oszukiwania silnika. Do tego patenty na montaż czujnika obrotów wału (da się oczywiście, ale wiadomo - kombinacje) , CLT to dość proste akurat. Ale sam w sobie pomysł generalnie uciążliwy. Miałem tak na początku zrobić, ale odradzali mi to bardzo, finalnie wpadło EMU i cóż... Wszystko zależy, co kto potrzebuje. Seryjny komp ma dużo zalet (akurat w przypadku M50 niewiele, ale można pewnie pogadać z Miśiem, żeby użyć czegoś innego typu MS4x i tyle) EMU znów ma łatwość programowalności i dużo fajnych niedziałających funkcji xD Ale można dużo radykalniej podejść do samego strojenia i robi to wiele osób w kraju ( z różnymi skutkami, niestety mało kto się przykłada do tego, żeby auto przypominało cywilne... )