Jak zwykle masa rzeczy spowodowała że zaturbienie bmw przeszło na dalszy plan, ale coś tam działam

Kupiłem potrzebne czujniki i już prawie wyspawałem kolektor wydechowy - teraz muszę go jedynie założyć do auta i "ułożyć" turbo - po czym przyspawać jej mocowanie do reszty kolektora.
Byłem też na hamowni - niestety przy dojeździe na miejsce zaczęła szaleć przepływka co jak podejrzewam jest odpowiedzialne za pofalowany wykres. Wczoraj przełożyłem przepływkę od kumpla i auto jedzie wyczuwalnie płynniej. Pewnie wykres by się nieco wypłaszczył.
Nie zmienia to faktu że wynik wyszedł całkiem niezły w porównaniu do seryjnych 170KM/5800obr i 222Nm/4300obr.
Przypomnę że motor jest odprężony z 8,8:1 do jakichś 7,8:1
