BMW E36 2.8 Biturbo 2xTD04 dla Bartka 316KM 453NM

[Michał_Małecki]

Witam.

Silnik bazowo miał być doładowany kompresorem Eaton M62. Po skończeniu projektu Bartek (właściciel) szybko doszedł do wniosku, że jest to dla niego za mało. Dlatego też od drugiej strony tematu montujemy biturbo. Poniżej relacja od początku prac.
______________________________________________________________________________________________________________

Od momentu sprzedaży mojego byłego silnika co jakiś czas miałem pytania, jak się moja stara jednostka napędowa sprawuje u nowego właściciela. Wraz z właścicielem - Bartkiem ?Kropą? - przygotowywaliśmy samochód pod drifting. Niestety parę miesięcy temu samochód uległ wypadkowi, przodem uderzając w drzewo. Na szczęście Bartkowi i jego pasażerowi nic poważniejszego się nie stało. Natomiast karoseria nadawała się jedynie na złom.





Po wypadku silnik oczywiście zgasł, ale został na przekręconej stacyjce i wbitym biegu. Co ciekawe, jak go spychali z drogi, to silnik zapalił! Wola do walki godna prawdziwego walczaka! Z przodu pękła jednak głowica, od razu widocznych było kilka zniszczeń zewnętrznych, więc dla spokoju rozebrałem silnik i złożyłem go od nowa.





Sporym minusem doładowania M50tki Eatonem M62 był brak wystarczającej wydajności tego kompresora w zakresach wyższych prędkości obrotowych silnika. Od granicy 4-5 tys. obr. silnika ciśnienie doładowania spadało. Kiedy driftowałem dajmy na to na 2. biegu na całkiem przyczepnych oponach, to przy wyższych obrotach silnik potrafił nawet wejść w podciśnienie ? mimo załączonego kompresora. Posiedzieliśmy trochę w internecie z Bartkiem i znaleźliśmy kilka projektów, w których dokonano portingu obudowy rotorów.

Rozebraliśmy więc kompresor na części pierwsze



? a następnie powiększyliśmy otwór wylotowy z kompresora





Po wypadku Bartek dostał od znajomego ? Rifresza ? karoserię w prezencie. We wtorek 12 lipca przyjechała do nas pusta karoseria wraz ze świeżo wspawaną klatką bezpieczeństwa według załącznika J (krzyże w drzwiach, krzyż z tyłu, wzmocnienia do kielichów tylnich ? całkiem ładna klatka!).









Na obecną chwilę to tyle. Będziemy walczyć, plan to wyjechać w pełni gotowym autem 19 sierpnia na Torze w Poznaniu.

Stay tuned,

Michał.

[misza]

Ostro z tym drzewem. Michał a możesz pokazać jak wyglądał wylot z kompresora przed przeróbką? Po takim zabiegu nie trzeba będzie zmniejszyć średnicy rolki kompresora?

Pozdro

[Michał_Małecki]

Wylot z kompresora Eaton M62 seryjnie wygląda tak:



Amerykanie mówią, że bez zmiany kółka pasowego kompresora boost rośnie średnio o 0.15-0.2bar w górę w zależności od stanu faktycznego kompresora. My cieszylibyśmy się jeżeli to pomogłoby chociaż utrzymać boost na stałym 0.5bar do odcięcia. Zmniejszać kółka pasowego na kompresorze lub zwiększać napędzającego nie za bardzo możemy, bo już teraz rozkręcamy go do wyższych obrotów niż są uwzględnione w mapie wydajności .

Pozdrawiam,

Michał.

[tommo21]

Do jakich prędkości obrotowych go rozpędzacie? z tego co wiem to max bezpieczny jest 16 tyś obr. ale gdzieś widziałem kręconego do 18 tyś

[Orhe]

Michał wrzucaj fotki z dzisiejszych prac

[Michał_Małecki]

Karoseria była od anglika, więc jeszcze przed wyjazdem na wstawienie karoserii została przerobiona na naszą stronę.

















W ten weekend "zamknęliśmy" całe tylnie zawieszenie. Pomalowana została klatka na bijący w oczy zielony oraz wsadziliśmy silnik.





Orhe, ja, Kropa



Kropa matowiący swoją karoserię pod przyszłe malowanie



Silnik na swoim miejscu





Stay tuned,

Michał.

[sierRKA]

Wylot z kompresora Eaton M62 seryjnie wygląda tak:



Amerykanie mówią, że bez zmiany kółka pasowego kompresora boost rośnie średnio o 0.15-0.2bar w górę w zależności od stanu faktycznego kompresora. My cieszylibyśmy się jeżeli to pomogłoby chociaż utrzymać boost na stałym 0.5bar do odcięcia. Zmniejszać kółka pasowego na kompresorze lub zwiększać napędzającego nie za bardzo możemy, bo już teraz rozkręcamy go do wyższych obrotów niż są uwzględnione w mapie wydajności .

Pozdrawiam,

Michał.

co oznaczają te dwie zielone linie? widze, że poszliście ostro z wylotem. ja nie mogłem nic sensownego znaleźć jak poprawić sprawność kompresora domowym sposobem, niestety...a tutaj proszę. myślałem o takim hardcorowym wycięciu ale zawsze myślałem, że "dolegliwość" leży bardziej po sronie ssania.
poprosiłbym więcej fotek portingu rotorów (nie będzie to miało wpływu na szczelinę pomiędzy nimi?) i wogóle jakichkolwiek fotek wszystkich modyfikacji eatona.
trzymam kciuki i nie mogę się doczekać końcowego etapu, czyli relacji ze strojenia i wyglądu krzywej doładowania po zmianach
pozdrawiam

[usunięty]

Niezły hardkor widzę... Nie boicie się, że coś się popierniczy i kompresor straci swoja charakterystykę? Ja dziś rozebrałem swój kompresor i też chcę go trochę poszlifować, ale nie aż tak hardkorowo. Gdybyście potrzebowali flansze do wlotu/wylotu to w tym tygodniu będę ciął laserem z nierdzewki 8mm.

Dodane: Na jednym z amerykańskich for znalazłem takie teksty:

"...its to match up exactly with the 120 degree timing of the rotors. the rotors edge is exactly parallel to the outlet port triangle."

"note the rotors blade is exactly parallel to the outlet port... it has to fully seal on the "discharge" cycle of the rotor rotation (exact timing). this is the limitation of porting. you have to port to the rotors line... otherwise you will reduce the units efficiency to pump air"

[Michał_Małecki]

Prace posuwają się do przodu...









Stay tuned,

Michał.

[Michał_Małecki]

co oznaczają te dwie zielone linie? widze, że poszliście ostro z wylotem. ja nie mogłem nic sensownego znaleźć jak poprawić sprawność kompresora domowym sposobem, niestety...a tutaj proszę. myślałem o takim hardcorowym wycięciu ale zawsze myślałem, że "dolegliwość" leży bardziej po sronie ssania.
poprosiłbym więcej fotek portingu rotorów (nie będzie to miało wpływu na szczelinę pomiędzy nimi?) i wogóle jakichkolwiek fotek wszystkich modyfikacji eatona.
trzymam kciuki i nie mogę się doczekać końcowego etapu, czyli relacji ze strojenia i wyglądu krzywej doładowania po zmianach
pozdra wiam

Te dwie zielone linie w sumie już nic nie oznaczają. Wcześniej zaznaczaliśmy sobie, w którym miejscu będziemy powiększać otwór wylotowy. Ostatecznie powiększyliśmy go o wiele bardziej niż początkowo planowaliśmy. Też dotychczas sądziłem, że problem Eatonów M62 leży po stronie zasysania powietrza. Pamiętam jedne zawody na Torze Poznań, na których jeździłem bez maski i bez dolotu przed kompresorem, i wówczas ładował mi na wejściu 0.7bar spadające do 0.5bar (przyrost + 0.2bar w całym zakresie obrotów silnika). Jednak w internecie nikt nie wspominał o poprawianiu dolotu do kompresora, tylko każdy naciskał na porting wylotu. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Sami jesteśmy ciekawi.

Niezły hardkor widzę... Nie boicie się, że coś się popierniczy i kompresor straci swoja charakterystykę? Ja dziś rozebrałem swój kompresor i też chcę go trochę poszlifować, ale nie aż tak hardkorowo. Gdybyście potrzebowali flansze do wlotu/wylotu to w tym tygodniu będę ciął laserem z nierdzewki 8mm.

Dodane: Na jednym z amerykańskich for znalazłem takie teksty:

"...its to match up exactly with the 120 degree timing of the rotors. the rotors edge is exactly parallel to the outlet port triangle."

"note the rotors blade is exactly parallel to the outlet port... it has to fully seal on the "discharge" cycle of the rotor rotation (exact timing). this is the limitation of porting. you have to port to the rotors line... otherwise you will reduce the units efficiency to pump air"

Nawet czytałem wcześniej tą wypowiedź. Na razie nie mam żadnego prawa pisać, że jest to rozwiązanie, które przyniesie pozytywne rezultaty. Na Benzworld znaleźliśmy kilka tematów o portingu obudowy rotorów. Dwóch forumowiczów przedstawiło wykresy przed i po (trochę KM im przybyło, ale zawsze mam wątpliwości co do wyników wychodzących zza Oceanem). Wspominali też, że boost im wzrósł o 0.15-0.2bar, więc zaryzykowaliśmy. Podczas strojenia już będzie wiadomo, czy było warto.

Dzisiaj zrobiliśmy sobie luźniejszy dzień przy pracach nad Bartka E36. Miałem strojenie, a po za tym trochę nas zmęczenie dopada - ostatnio siedzimy od rana do wieczora dzień w dzień.

Wnętrze zostało już ostatecznie pomalowane





Moim zdaniem genialnie się prezentuje zielona klatka w białym wnętrzu



Zabraliśmy się za włożenie wiązki kabinowej





Jednak szybko zmieniliśmy zajęcie na coś innego - układ chłodzący został oparty na zewnętrznym zbiorniczku wyrównawczym z E30 oraz chłodnicy wody z E36 325TDS



Aby zrobić miejsce na przewód górny do chłodnicy wody oraz koło pasowe kompresora przesunęliśmy do przodu chłodnicę. Konieczne było wyspawanie rurki od obudowy termostatu do chłodnicy



Widok od dołu na rurę dolotową od IC do przepustnicy



Intercooler wisi, chłodnica wody swoje mocowanie też już ma, dolot skręcony



Mocowanie intercoolera



Nadal pod maską bałagan



Zaczęliśmy już wstępnie pasować przód (sporo było trzeba dociąć, aby zrobić miejsce na chłodnicę wody przesuniętą do przodu)









Stay tuned,

Michał.

[Michał_Małecki]

Film z pierwszego odpalenia:

http://www.youtube.com/watch?v=7b6z2xXfzIs" onclick="window.open(this.href);return false;

Atmosfera była bardzo luźna, więc to odpalenie też takie mało profesjonalne .

[Orhe]

Świstak zaczyna powoli nabierać kształtów
Oby się wyrobić do 19 sierpnia :]

[Michał_Małecki]

Trening na Torze Poznań 19 sierpnia zbliża się dużymi krokami, ale na szczęście driftowóz Bartka zaczyna już nabierać kształtów. Po pierwszym załączeniu elektrosprzęgła kompresora pojawił się problem. Kompresor włączył się na stałe i sprzęgło nie chciało puścić. Okazało się, że śrubkę mocującą elektrosprzęgło do koła pasowego dokręciliśmy za mocno. Teraz jest wkręcona bardzo delikatnie na klej do gwintów ? aby się nie poluzowała. Prawdę mówiąc nie sądziliśmy, że tak delikatnie musi to być dokręcone/spasowane. 1-0 dla Eatona. Problem z kompresorem spodował kolejny związany z odpalaniem silnika. Kiedy doszliśmy do wniosku, że wszystko gra (ciśnienie paliwa na listwie, wtryskiwacze się otwierały, świece miały iskrę, silnik ma kompresję itd.), silnik nadal nie chciał odpalić. Zostawiliśmy więc cylindry otwarte na noc, aby nadmiar paliwa wyparował, i silnik odpalił bezproblemowo od razu następnego dnia.

Przedni zderzak M3 oraz maska są z laminatu



Pod maską zostaje coraz mniej do zrobienia



Pojawiły się poszerzenia tylnich nadkoli ? tak jak u mnie są to przednie błotniki z E46 lecz tym razem wersja poliftowa



Poszerzenia są tylko wstępnie połapane na blachowkręty, będą ostatecznie przyspawane do karoserii.



Zabraliśmy się też za tylnie szyby boczne oraz tylnią główną ? wycięliśmy szyby z poliwęglanu





W środku ? wiązka elektryczna uporządkowana, deska rozdzielcza docięta (klatka bezpieczeństwa), zamontowane zegary, wstępnie wycięty panel





Fotel kierowcy też już na swoim miejscu



Stay tuned,

Michał.

[Wąski]

Widzę podobne barwy dobrze że to e36 nie e30 :P hehehe

Fajnie się wszystko składa Pozdro

[dzidzia24]

No i jak? Auto już jeździ?
Jak wrażenia po frezowaniu Eatona,jest różnica?