Dalej niestrojone, dalej 0.8b, na wykresie góry i doliny. Ale wykres już chyba bardziej realny.
Efekt 332KM i 460Nm. Vanosa przestawiłem na 3500rpm. Niedługo powalczymy ze strojeniem, zobaczymy ile ugramy.
Nie tak dawno wyciągnąłem 24 popychacze, by zamontować kolejny komplet. Przy składaniu silnika zamontowaliśmy nowiutki zestaw INA, niestety coś z nimi było nie tak, nie ucichły. Napieprzały od pierwszego odpalenia. Obecny komplet jest dużo lepszy, też INA. Poprzedni wysłałem na gwarancję, zobaczymy co stwierdzi producent.
W międzyczasie zamówiłem wałek ssący od m54b30. Oczywiście nie dotarł na czas, więc zdążyłem poskładać silnik by 4 dni później znów rozbierać rozrząd.
No i tak sobie śmigam. Dupohamowania nie odczuła większych zmian. Auto lepiej jedzie górą (powyżej 5000rpm), a ze średniego zakresu trzeba było ująć paliwa. Znaczy, że chyba działa jak powinien. Na hamownię jeszcze nie dojechałem. Dalej śmigam na tym mało męskim 0.9b. A na koniec zamontowałem po prawie roku zbiorniczek do spryskiwaczy. Całość wygląda tak.
Popychacze - 27zł sztuka płaciłem, czyli 650zł za komplet.
W przyszłym roku chce się szarpnąć na Catcamsy, zamiast kombinacji z seryjnym wałkami. Jak będzie, zobaczymy.
No i wykresik po modzie wałka, porównanie z seryjnym wałkiem. Jedynie dostrojone, żeby nic nie wybuchło.
Dalej 0.9b, ukrop w dolocie bo 55 stopni. Niby moc się mocno nie zmieniła, ale za to jest 1000obr wyżej.
Do ganiania fajnie, do daily niekoniecznie. Mam mieszane uczucia co do tego moda
Dalej w planie zmiana pompy paliwa i zaczniemy dźwigać boost. 4 z przodu musi być
Dzisiaj kolejne 40min jeżdżenia tu i tam, masa zmian, przestawiony vanos na zakres 1600-4600rpm i moment w środku wrócił. Przy okazji okazało się, że poprzednie wykresy były praktycznie bez vanosa - deaktywował się po uzyskaniu 0.5b, stąd to siodło na wykresie. AFRy stabilne na okolice 11.5. Widać po mapie paliwa jak bardzo się zmieniła. Zapłon nieruszany. Moc końcowa i moment nie powinien ulec zmianie, za to średni zakres jest dużo fajniejszy. Nauka strojenia i ogarnięcie wszystkich opcji w EMU to jednak nie takie hop siup Jeszcze z pół roku i może ogarnę haha.
Czemu tak nisko kręcisz?
Macierz sterowania paliwem VE wygląda ładnie poza wartościami przy najniższych obciążeniach i hamowaniu silnikiem w okolicach fuel-cuta, nie masz tam za bogato?
Nie przestawialiśmy tam nic, jedynie wjazd na rolki celem sprawdzenia. Odcinkę od początku mam ustawioną na 6500rpm, trzeba przenieść na 7000rpm. Na seryjnym wałku wyżej i tak nie kręciłem niż 6000rpm, było czuć że nie chce już tam jechać. A do tego mam dyfer S2.56 także spokojnie dwa biegi mi wystarczają żeby stracić prawko
Zlikwidowałem ten ostry narożnik na dole mapki, został on po poszukiwaniach schodzenia z obrotów właśnie. Obecnie jest wygładzone. Strasznie dużo czasu zajmuje mi dolizywanie tych mapek, ale się uparłem że zrobię to sam
DW200 na pokładzie, lekko podstrojona, 1.2b na sprężarce i bam (porównanie z poprzednim wykresem na 0.9b i zwaloną konfiguracją vanosa):
A jak ktoś mówi, że mało czy że lipa to mam wersję dla gawiedzi. Nic się między tymi wykresami nie zmieniło w samym sofcie, jedynie długość rozbiegu obciążeniówki była 2x krótsza (zamiast 4000 to 2000ms).
Oba hamowane na 4. biegu do okolic 240km/h.
Odczuwalnie to go nie odczuwam, po poprostu wstaje. Nadciśnienie jakieś tam generuje od 2000rpm. Także nawet kulając się po mieście na 3biegu po dodaniu gazu zaczyna coś tam syczeć i czuć że działa. Widać na wykresie że swoje seryjne 280Nm ten silnik ma obecnie przy 2500rpm. Jakiś czas temu spadł mi dolot przez niedokręconą obejmę, oj jak bardzo nie jedzie bez ślimaka. Najszybsza na świecie nie będzie, lekka też nie jest, ale jako szybsze daily spisuje się bardzo dobrze
Jakieś tam video jak to jedzie. 2. bieg kończy się gdzieś przy 120km/h, 3. bieg to coś ponad 170km/h. https://www.youtube.com/watch?v=MoVxkNywcxM" onclick="window.open(this.href);return false;
I dwie zaległe fotki. Pompa paliwa to DW200 wymieniona w sobotę.
A tu po pomiarze zadowolona facjata, że nic nie wybuchło