Koledze rozpadło się łożysko oporowe w skrzyni biegów, ale było jeszcze do zrobienia sprzęgło, wydech, zawieszenie i hamulce. Powiedziałem, że pomogę, ale trzeba zrobić porządny wydech i stożek w dolocie

Aktualny stan:
Karoseria: BMW e36 compact 1994r.
Silnik: m43b16
Sprzęgło:: Lekkie koło zamachowe, tarcza kevlar, ori docisk
Hamulce: Przód tarcze wentylowane, tył bębno-tarcze (swap i regeneracja wózka compact 1.8IS)
Zawieszenie: Chiński gwint z regulacją twardości + całe zawieszenie w poliuretanach
Turbo: td04-13t
Wtryski: Volvo 330cc/min @3bar
Sterowanie: DET3 w trybie FI
Dolot: Dolot z kwasówki, Intercooler Renault Master, blowoff tuningowy do Golfa

Wydech: Z 2.25" z kwasówki na jednym tłumiku
Za nim zacząłem rozkładać samochód koledze, zdobyłem m40 uszkodzone i zrobiłem flansze pod kolektor oraz turbo (jakby ktoś był zainteresowany to mam jeszcze parę kompletów :P)

Poźniej padła decyzja, że jednak wyciągamy silnik, aby zrobić mały serwis (wymiana uszczelek) oraz zrobić spływ oleju do miski.

Pierwsze podejście do kolektora.
Niestety to podejście miało pewne problemy, następnym razem jak będę turbił m43 to robie łapę silnika (to dużo ułatwi).

W końcu skończyliśmy z czymś takim.
Kolektor pospawany MIGiem - pewnie zaraz ktoś się przypierdzieli do wyglądu, ma działać nie wyglądać (a tak serio w końcu kupiłem tiga i następny już będę spawał Tigiem).

Chwilę zajęło mi ogarnięcie zasilania turbo w olej - znowu łapa silnika (w m50 i mx5 było to łatwiejsze do zrealizowania).

Kilka zdjęć z budowy układu dolotowego. Spawane Tigiem.



Krótki dolot z turbo do IC.

Mała relacja z regeneracji zawieszenia.
Wszystkie elementy nowe, poza belką, wahaczami i dyfrem.



Downpipe oraz wydech połapany przed spawaniem oraz średnio udana decyzja, aby był jednoczęściowy.


Oraz robienie wiązki elektrycznej pod DETa.

Tak to wyszło finalnie:


Został mi do wspawania króciec pod silnik krokowy oraz zamontować wentylator elektryczny. Seryjna guma nie wytrzymała (rezonator wystrzelił przy pierwszym boost'cie)

Oczywiście nie obyło się wielu innych problemów, które musieliśmy rozwiązać, ale już wszystko działa i po weekendzie stroimy.