Okej, teraz już na spokojnie i po porządnym odpoczynku. Tak jak wczoraj pisałem, wziąłem udział w I rundzie DPP zorganizowanego na Torze w moim mieście. Nastawienia były bojowe, w końcu tak często tutaj jeżdżę, że znam praktycznie tor na pamięć. Niestety ze względu na uczelnię nie wziąłem udziału w treningu w piątek. Także dopiero wczoraj dowiedziałem się, że na torze wylali dodatkowy kawałek betonu, który wykorzystali w trasie i ustawili clipping zone w dosyć trudno dostępnym miejscu. Aby do niej dolecieć musiałem całą prostą z trasy w zawodach mieć wklepaną na ?trójce? na odcince.
Jak się spisywało auto? Hmm? samochód był totally awesome! Naprawdę TOTALLY AWESOME! Żadnego problemu, żadnego zająknięcia, non stop gotowy do walki. Na 255 oponach tak dziko się napędzał, że momentami się go bałem! I love this car!
Trasa nie miała żadnych clipping pointów, tylko dwie strefy punktowane. Była zdecydowanie nastawiona na prędkość i agresję. Pierwsza godzina treningów poszła kiepsko. Trochę przez brak wjeżdżenia (ponad miesiąc przerwy), trochę przez tą starą-nową trasę i trochę przez opony. Trening przejeździłem na słabo-klejących 225/55/16. Na drugą sesję treningową założyłem już 17tki i było zdecydowanie lepiej. Było szybko i agresywnie, może nawet za bardzo

. Trening zakończyłem spektakularnym wypadem poza trase przy prędkości ~120kmph. Kwalifikacje poszły awesome! Wszystkie 3 przejazdy były bardzo równe. Z każdego z nich dostałbym się do TOP16. Także to cieszy. Najlepszy punktowany przejazd umieszczał mnie na 6. miejscu ex equo z 3 innymi zawodniami, ale overall w kwalifikacjach zająłem 8. miejsce.
Przejazd z kwalifikacji 78/100 pkt :
http://www.youtube.com/watch?v=x3ztGiqAJas" onclick="window.open(this.href);return false;
W pojedynkach w parach w TOP16 spotkałem się z Piotrem Kołodziejczykiem w E30 4.4 V8, który zajął w kwalifikacjach 9. miejsce. Udało się przejść dalej.
http://www.youtube.com/watch?v=tOt0BwvdYXo" onclick="window.open(this.href);return false;
W TOP8 spotkałem się z Jakubem ?Muskiem? Tatarą, który jeździ E36 M54B30 mocno odelżonym. Przegrałem po moim beznadziejnym błędzie na końcu trasy (byłem wtedy uciekającym), który będzie mi się śnił chyba przez dobre 2 tygodnie! Niestety w drugim pojedynku nie udało mi się odrobić strat. Ostatecznie Musk wygrał całe zawody. Porażka z Muskiem boli mnie o tyle, że w półfinale biłbym się o finał z moim bardzo dobrym kolegą Marcinem Wittchenem. Obaj liczyliśmy na ten pojedynek.
http://www.youtube.com/watch?v=SJspm72Y3yo" onclick="window.open(this.href);return false;
Następne zawody to Drift Open w Toruniu pod koniec czerwca. Potem Wrocław.
Pozdrawiam,
Michał Małecki.