Modyfikacej:
Silnik: 2JZ-GTE seria
Układ dolotowy: jakiś IC + rurki custom z nierdzewki
Układ wydechowy: custom 3 cale z nierdzewki + tłumik końcowy
Układ paliwowy / wtryskowy: seryjny zbiornik paliwa z pompą wewnętrzną, swirl pot, zewnętrzna Walbro, wtryski seria, zewnętrzny regulator ciśnienia paliwa, przewody paliwowe w oplocie.
Elektronika / wskaźniki: Seryjne ECU, seryjna wiązka, ECU Master DET3, wskaźniki: Boost, EGT, oil temp, oil Press,
Układ chłodzenia: no idea
Układ napędowy: no idea
Zawieszenie: tymczasowe
-Przód: gruba laga, TA technics, sprężyny FK
- Tył: wahacze z hamulcem tarczowym, Bilstein B6 i sprezyny H&R z Corsy B (na zdjęciach jeszcze co innego na tyle stąd dupa tak sterczy).
- na całość auta trafia poliuretany z Olkusza
Koła to felgi ATS (całkiem lekkie i wytrzymałe) 17 cali z oponami Toyo
Body Kit: brak
Wnętrze: klatka IRECO wg zał.J, 2 x kubeł, szelki, naba Momo, kierownica RRS z odsadzeniem 90mm, hydrołapa custom - ogólnie dość spartańsko, ale będzie elektryka szyb, szyberdach, nagrzewnica, tak, żeby się tym dało jechać po ulicy w różnych warunkach pogodowych.
Witam, mam na imię Marcin (Fifo) i jestem współwłaścicielem krakowskiej firmy ProjectXs (http://www.projectxs.pl" onclick="window.open(this.href);return false; lub FB ? ProjectXs). Na to forum trafiłem całkiem przypadkiem parę miesięcy temu. Akurat tak się złożyło, że autami marki BMW się w zasadzie nie zajmowaliśmy (chyba, że elektronicznie, bo kilka ciekawych doładowanych BMW wystroiliśmy). Wyjątkiem jest całkowicie zbudowana przez nas E30 Super Eta Turbo - ale o niej założę osobny temat. Głównie jednak robiliśmy i w zasadzie wciąż robimy auta japońskie.
Wracając jednak do opisywanego poniżej auta, to po latach jeżdżenia lekkim i całkiem prędkim przedniopędem, jakiś dłuższy czas temu urodził mi się pomysł na niesłabego tylnopęda. Generalnie założenie było i jest takie, żeby finalnie uzyskać auto jak najbardziej wagą zbliżone do 1000kg z mocą w okolicach 500KM, przy założeniu, ze ma się również, poza torami, poruszać po drogach publicznych. Najpierw miał być Nissan 200SX, ale całkiem przypadkiem stanęło na E30. Buda (szeroka coupe) postała ponad pół roku i opatrzyła się na tyle, ze stwierdziłem, ze jednak nie będzie to E30, więc poszukałem dla niej nowego domu. Jednak po kilku miesiącach tez bardziej przypadkiem niż z planu wszedłem w posiadanie poniżej opisywanej E30. Auto na fotach wyglądało pięknie, na żywo trochę gorzej, ale ogólnie bardzo przyzwoicie. Coupe, wąska lampa, pierwszy rok produkcji ? no cóż ? miała kilka niedociągnięć, ale ogólnie wyglądało, że tragedii nie ma.
E30 zapewne niektórym fanom tego modelu znane z Syndykatu (zdjęcie zapożyczone)
http://www.bmw-syndykat.pl/galeria/uplo ... dd9064.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Od razu napisze, że nie kupiłem jej takiej, ja zgarnąłem w zasadzie samą budę.
Buda przezimowała i gdzieś w okolicach wakacji nadszedł jej czas. Plan był taki: usunąć kilka ognisk korozji, załatać dwie dziury, pozbyć się dziur po M-techniku i przejść do performance?u. No niestety rzeczywistość szybko zweryfikowała mój plan. Na ta okoliczność E30 dostała ksywe ?Durszlak?.
Tak więc z szybkich spraw blacharskich zrobiło się mozolne naprawianie i przy okazji modyfikowanie budy:
- wyciałem i odtworzyłem fragment budy nad nogami kierowcy ? tam blacha nie egzystowała i lało się do środka
- odtworzyłem czesc progu i podłogi w nogach kierowcy
- to samo z drugiej strony
- wymieniłem połowe progu lewego bo trzymał się na włóknie szklanym i szpachli
- załatałem cała mase dziór w prawym tylnym nadkolu i zdecydowanie już mniej w lewym
- odtworzyłem prawie całą wannę prawą i pół lewej
- załatałem kilka mniejszych dziur
- usunałem cała mase wykwitów korozji na podwoziu
To w zasadzie takie wieksze sprawy, mniejszych nie opisuję
Do tego doszło kilka modów budy:
- wyciecie wneki koła zapasowego
- powiększenie nadkoli przednich pod większy skret
- przygotowanie miejsca pod wydech
- powiększenie tylnych nadkoli
- rozpórka tył stała
- dodatkowe mocowanie wózka tylnego
I kilka innych, czesc jeszcze czeka na swoja kolej
Generalnie po wielu godzinach walki otrzymałem wąską E30 w zasadzie bez korozji

Gdy już ogołociłem i porzeźbiłem budę do auta trafiła klata IRECO wg zał J.
Całość koncepcji jeszcze nie jest do końca przemyślana, wiele kwestii jest na chwile obecną wciąż rozważanych, jak np. docelowy zawias wraz ze wszystkimi jego modyfikacjami, czy przeniesienie napędu.

