Na tydzień przed pierwszymi zawodami w sezonie 2010, które odbyły się w ten weekend, wyjechałem wieczorem z kolegą pokatować nasze auta na podpoznańskich zakrętach ? usprawiedliwiając się swojemu sumieniu koniecznością treningu przed zawodami. Kolejnego dnia zrobiłem 150 kilometrów w trasie swoim kompletnie nieulicznym samochodem ? ciągle bezawaryjnie. W końcu pojechałem kupić uszczelkę pod miskę olejową do E36 . i w drodze do domu straciłem wspomaganie. Jak dojechałem do domu, to cały spód silnika kapał od płynu. Podejrzenie od razu padło na maglownicę ? wiedziałem, że jej żywot powoli dobiegał końca, ale starałem się odciągnąć moment jej wymiany (strasznie nie lubię procesu montażu maglownicy). Zdemontowałem ją i zainstalowałem kolejną, którą miałem na stanie. Odpowietrzyłem układ i odpaliłem silnik. W przeciągu 15 sekund pracy silnika układ wspomagania wypluł o-ringami na listwie maglownicy cały płyn. Następnego dnia kolejny raz zdejmowałem maglownicę i założyłem tą, którą tata miał w jego BMW M3. Wydawało się wszystko w porządku. Wziąłem auto, aby przejechać się po osiedlu i sprawdzić, czy rzeczywiście układ kierowniczy działa poprawnie. Po powrocie położyłem się pod autem i znów wszystko kapie ? pompa wspomagania, która działała bez zarzutu, nagle się rozszczelniła.
Wczoraj wziąłem udział w 3-godzinnym treningu oraz kwalifikacjach w I rundzie Mistrzostw Polski w driftingu. Silnik w przeciągu 2 dni zniósł około 150 torowych kilometrów przeważnie na ukochanej przeze mnie odcince. Jest to kolejna wizyta na torze, podczas której nie wystąpiła jakakolwiek awaria (odpukać!). W kwalifikacjach zająłem 14. miejsce, niestety dzisiaj dałem ciała i odpadłem w parach w TOP16 z kierowcą E30 V8.
Parę filmów z zawodów:
Całkiem ładny przejazd treningowy:
http://www.youtube.com/watch?v=KbBibWly5_0" onclick="window.open(this.href);return false;
Pojedynek z TOP16:
http://www.youtube.com/watch?v=iyINNMNxnFg" onclick="window.open(this.href);return false;
Dodam, że to wszystko, co widać na filmach, dzieje się przy prędkości 120-130kmph.
Przy okazji walk z układem kierowniczym i wspomagania wreszcie zmieniłem miejsce dla zbiorniczka wyrównawczego płynu do wspomagania na bardziej przyjazne.
Relacja z kolejnego katowania na torze niebawem
